Kolejny prywatny post opisujący jedną z sesji Kosmy. Tym razem z rodzicami.
Chwile warte wspomnień - karmienie piersią.
wsłuchiwanie się w bicie serca mamy
pierwsze rozmowy
mały "wypadek przy pracy" ale za to jaka ulga :)
teraz już szczęśliwy maluszek w ramionach taty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz