Ta mała perełka tak radosna na zdjęciach, długo kazała się prosić o ujęcia :) Z racji wieku troszkę nieufna przyszła do studia i nie chciała "odkleić" się od mamy. Na szczęście udało mi się zaskarbić jej sympatię, a wówczas cała sesja przebiegła już w wyśmienitych nastrojach.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz